Chwila nieuwagi mogła doprowadzić do tragedii. Nastoletni chłopak wtargnął na ulicę wprost pod przejeżdżający samochód i został przez niego potrącony.
We wtorek 20 września tuż przed godz. 7.00 doszło do potrącenia pieszego na ulicy Spokojnej. Nastoletni chłopak w drodze do szkoły nie zachował ostrożności przechodząc na drugą stronę ulicy. W efekcie został uderzony przez peugeota, na szczęście kierowca samochodu nie jechał szybko. Na miejsce zdarzenia przyjechała karetka pogotowia, ratownicy po zbadaniu poszkodowanego stwierdzili, że ten nie odniósł poważniejszych obrażeń i może pójść do szkoły.
W tamtym miejscu to bardzo częsty problem ze dzieciak wyłoni się zza zaparkowanego samochódu. Mi się już dwukrotnie zdarzyło że mi dziecko wyskoczyło w tym miejscu. Na moje szczęście mam niezle hamulce .
Swoją drogą kierowcy też tam za ostrożnie nie jeżdżą
Też fakt.
Trochę dziwne ze po potrącenia miał iść do szkoły. …. bez przesady nawet psychicznie człowiek musi dość do siebie i tak nic nie zapamiętał z tych lekcji….
Niby 30 km/h a każdy zapier… więcej. Co na to władze Redy? Burmistrz chyba ślepy że nie widzi jak pod jego domem dochodzi do wypadku. Szkoła blisko więc powinny być ruch spowolniony przez minimum 4 spowalniacze drogi.
Doklanie spowalniacz jest tylko jeden a tuz po jego przekroczeniu kazdy kierowca rozpedza sie powyzej 50 conajmniej do nastepnego skrzyzowania. Moj 3letni synek jest tak nauczony ze zawsze czeka az zabiore rzeczy z auta i razem przechodzimy przez ulice. Ktoregos dnia patrze a maly stoi juz pod klatka po drugiej stronie…szok i cud ze akurat nic nie jechalo. Do dzis nie moge zapomniec tego uczycia kiedy sie obrocilam a malego juz nie bylo. A codziennie przez okno widze jak kierowcy tam gazuja i to nie tylko autami ale i motorem.
Może jeszcze 100 spowalniaczy? Są przejścia dla pieszych i NIKT i NIC nie uprawnia do przechodzenia po za nimi z wyjątkami określonym w PORD. Pieszy nie ma prawa wychodzić zza pojazdu, gdy wie że nie będzie widoczny.
Postawcie sobie progi na swoim własnym osiedlu na Semeko. Głupota!