Kierowca wojskowej lawety źle ocenił wysokość swojego pojazdu i uszkodził wiadukt kolejowy. W efekcie stworzyły się ogromne korki na ul. Wejherowskiej.
W poniedziałek 25 stycznia około godziny 15:30 wojskowy pojazd przewożący specjalistyczny podnośnik uszkodził wiadukt kolejowy. Na wiadukcie zostały naderwane z obu stron metalowe osłony zabezpieczające konstrukcję. Na miejsce został skierowany strażacki wysięgnik z jednostki PSP Rumia. Zadaniem strażaków było wycięcie stalowych elementów, które zagrażały ruchowi drogowemu.
Ruch na ul. Wejherowskiej odbywa się wahadłowo, kieruje nim Policja i Żandarmeria Wojskowa.
Już jest przejezdne
Mam nadzieję, że wojsko zwróci setki tysięcy złotych ludziom tracącym czas i benzynę przez ic niekompetencję. Poco oni jeżdżą z jednej jednostki do drugiej? Żeby auta nie zardzewiały?
Wojskowa laweta była pilotowana przez dwa pojazdy Żandarmerii Wojskowej, która w takich wypadkach jest organizatorem przejazdu i odpowiada w pełni za dobór drogi przejazdu. Żandarmeria Wojskowa źle dokonała wyboru trasy czego efektem było omawiane wydarzenie. Jednak nie martwcie się ŻW ze swoich pieniędzy nic nie ruszy – zapłacą podatnicy 😛